Artykuł analizuje regulację przestępstwa kradzieży w przedwojennych projektach kodeksu karnego. Największe kontrowersje dotyczyły potrzeby wprowadzenia znamienia braku zgody właściciela (posiadacza) oraz klauzuli bezprawności. Ta ostatnia występuje w prawie niemieckim od 1871 r. Autor zwraca uwagę na brak konieczności tworzenia znamienia braku zgody właściciela (posiadacza), gdyż zawiera się ona w znamieniu zaboru. Zbędna jest także klauzula bezprawności przywłaszczenia, ponieważ stosują się ją w innych przypadkach. Wprowadzanie do typów czynów zabronionych znamienia bezprawności zachowania jest uzasadnione wyłącznie wtedy, kiedy określone zachowanie jest unormowane w przepisach szczególnych. Nie jest tak w przypadku kradzieży. Projekty unikały kazuistyki, która towarzyszyła unormowaniu kradzieży w dawnym europejskim prawodawstwie. Dyskusje toczyły się także nad wprowadzeniem typu przywilejowanego kradzieży. Kodeks karny z 1932 r. stypizował tylko dwie kradzieże kwalifikowane (kradzież rozbójniczą oraz rozbój). Okolicznością kwalifikującą nie było włamanie. W art. 257 § 2 k.k. z 1932 r. uregulowano typ uprzywilejowany kradzieży - zabór z nędzy w celu użycia małej wartości przedmiotu pierwszej potrzeby.
Tyburcy, T. (2017). Przestępstwo kradzieży w przedwojennych projektach kodeksu karnego. "Młody Jurysta" Czasopismo Studentów I Doktorantów Wydziału Prawa I Administracji UKSW, (1), 1–14. https://doi.org/10.21697/mj.2017.1.01
Doktor nauk prawnych. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Studiów Doktoranckich na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego (Instytut Prawa Karnego, Katedra Prawa Karnego). Autor publikacji z zakresu prawa karnego. Specjalizuje się w analizie struktury przestępstwa, przestępstwach przeciwko mieniu oraz bezpieczeństwu w komunikacji.