Opinia mężczyzn na temat kobiety w okresie średniowiecza była bardzo różna: jedni uważali ją za córkę Ewy i powtarzali nauki św. Pawła czy Tertuliana, drudzy natomiast widzieli w kobiecie Maryję godną uwielbienia. Podobny brak jednomyślności dotyczył kwestii edukacji kobiet. Filip z Novary na przykład podkreślał, że edukacja powinna być zakazana wszystkim kobietom. Franciszek z Barberino natomiast uważał, że dziewczęta z rodzin szlacheckich powinny uczyć się sztuki pisania i czytania, aby w przyszłości móc zająć się swoimi dobrami, ale z drugiej strony odmawiał prawa do nauki córkom rzemieślników i kupców. Christina da Pisan uważała, że uczyć należy wszystkie kobiety, a Tour De La Landry podkreślał, że kobieta powinna potrafić przynajmniej czytać. Brakowało jednak dokładnych informacji jak powinna wyglądać edukacja dziewcząt. Bernardyn ze Sieny, jeden z najbardziej znanych kaznodziejów XV-wiecznej Sieny, widząc tę lukę, w swoich kazaniach nauczał między innymi, w jaki sposób należało wychować młodą dziewczynę. Słowa Bernardyna skierowane są zarówno do dziewcząt, jak i do ich opiekunów, którzy powinni bacznie obserwować zachowanie córek, zadawać im liczne obowiązki domowe, aby w przyszłości potrafiły prawidłowo zarządzać gospodarstwem męża. Bernardyn nauczał dziewczęta, komu powinny być posłuszne, jak miały mówić i czego słuchać, jak się ubierać i jakich zachowań uniknąć, aby dobrze wyjść za mąż.
Pobierz pliki
Zasady cytowania