Dane dotyczące duszpasterstwa salezjanów w Oświęcimiu, Różanymstoku, Czerwińsku, Szczyrk, Przyłeków, Twardogóra, Skrzatusz i Kawnice pozwalają stwierdzić, że od Początkami ich obecności w Polsce stali się kustosze sanktuariów i ośrodków kultu manano. Byli postrzegani jako wyjątkowo przystosowani do pełnienia tej roli. Tam byli powierzono miejsca, w których – jak sądzono – miały miejsce niezwykłe wydarzenia, interpretowane jako cudowne interwencje Boga.To, co wydaje się naprawdę ważne, to fakt, że te propozycje nie tylko przez przedstawicieli hierarchii kościelnej, ale także przez przedstawicieli tzw kręgach ludowych, które oczekiwały od salezjanów postawy zrozumienia i szacunku ich doświadczenia religijnego. Byli szczególnie postrzegani jako czciciele Matki Bożej. Wszystkie sanktuaria, gdzie ich byli opiekunami, emanowali kultem maryjnym. Maria została uhonorowana różnymi imionami, ale były zawsze tytuł Maryja Matka Boża. Kapliczki były, zarówno wspaniałe, jak i długie tradycji, zarówno tych, które dopiero zaczynały się formować z powodu „cudownych faktów”, które spełniły się na krótko przed przybyciem salezjanów. Wygląda to - patrząc z perspektywy tzw. lempo - można powiedzieć, że w większości przypadków bracia z nadzwyczajnością uczestnictwo i głęboka troska duszpasterska zostały zaakceptowane i spełnione zadania. Odbudowywali kościoły z ruin, budowali nowe kościoły i kaplice, odnawiali Łączyli obrazy, figury i przedmioty kultu religijnego. Dbali o powierzone im środowiska wydając dużo sił i środków, ponieważ widzieli w nas nie tylko ośrodki życia religijnego, ale także zabytki kultury narodowej. W tym okresie nastąpił również wzrost ruch pielgrzymkowy. A wynika to również z faktu, że w niektórych przypadkach po wielu latach
Pobierz pliki
Zasady cytowania