https://doi.org/10.21852/sem.1809
Św. Jan Bosko najpełniej przedstawił swoją metodę wychowawczą w Liście z Rzymu z 1884 r., w którym jako podstawę pedagogiki salezjańskiej przyjął pełną miłości obecność wychowawcy. W długoletniej i różnorodnej praktyce pedagogicznej salezjanów tak zwana asystencja wychowawcza stanowi wyróżnik na tle innych metod nauczania i wychowania. We współczesnym społeczeństwie nacechowanym silnym poczuciem indywidualizmu stała asystencja wychowawcza może być raczej rozumiana jako chęć kontroli. Tak duży nacisk kładziony obecnie na wolność sumienia sprawia, że szczególnie trudno jest znaleźć dzisiaj taki rodzaj obecności wychowawcy, który będzie skutkował dzieleniem się i przekazywaniem wartości chrześcijańskich. Niniejszy artykuł zwraca uwagę na trudności wynikające z takiego właśnie rozumienia obecności wychowawcy dla całej dziedziny edukacji. To właśnie jednak w dobie cyfryzacji, kiedy to młodzi ludzie stają się coraz bardziej zależni od urządzeń elektronicznych i kiedy coraz trudniej przychodzi im nawiązywanie prawdziwych relacji z innymi, ta pełna miłości obecność, o której pisze Ksiądz Bosko, staje się tym bardziej konieczna. W oparciu o konkretny przykład salezjańskiej instytucji edukacyjnej zostanie ukazane, że taka metodyka kształcenia i wychowania nie stanowi jedynie jednej z możliwych opcji, ale może być skutecznie wykorzystana w kształtowaniu cech chrześcijańskich w pracy z młodymi ludźmi, nawet w epoce cyfrowej.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Cited by / Share