Grzegorz Pecuch (1923–2008) należy do pierwszego pokolenia uczniów Antoniego Kenara, nauczycieli rzeźby w Państwowym Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem (obok m.in. Władysława Hasiora i Antoniego Rząsy). Urodził się i dorastał we wsi Florynka, na Łemkowszczyźnie. Jako dojrzały artysta, wielokrotnie podkreślał, że rodzinna ziemia ukształtowała jego wrażliwość i szczególny, bliski związek z naturą. Takie wypowiedzi artysty oraz fakty z biografii posłużyły w niniejszym artykule za istotny kontekst dla próby interpretacji wojennego okresu jego twórczości. Do analizy wybrano dwa dzieła Grzegorza Pecucha – rzeźby Konik i Lew z ok. 1944 r., obiekty szczególne, stworzone przez młodego artystę podczas pobytu na przymusowych robotach w Niemczech. Po latach Pecuch wspominał, że w tamtym trudnym czasie rzeźbienie pozwalało mu na zachowanie człowieczeństwa. Kontakt z drewnem przywoływał pamięć o Łemkowszczyźnie i rodzinnym domu. Twórczość była wyrazem niezgody i oporu wobec rzeczywistości. Podejmując próbę odczytania treści wojennych dzieł Pecucha oparto się na koncepcji estetyki antropologicznej, której autorka – Magdalena Popiel, postuluje umieszczenie twórcy na pierwszym planie zainteresowań badacza, a analizę tekstów autopoietycznych traktuje jako badania podstawowe.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Cited by / Share