W minionym wieku migracje stały się szeroko rozpowszechnionym zjawiskiem, które ma wpływ zarówno na kraj pochodzenia, jak również na kraje tranzytowe i docelowe migracji. Staje się to ogromnym problemem i szczególnym wyzwaniem dla polityków, ekonomistów, socjologów i demografów. Problem migracji dotyka milionów ludzi. Jest ona też problemem dla Kościoła, który służy całej ludzkości, i który musi sobie z nią radzić i wychodzić naprzeciw jej wymaganiom w duchu ewangelicznej miłości.
Bezprecedensowa zeszłoroczna migracja osiągnęła niewyobrażalne wcześniej rozmiary. Obecnie mamy do czynienia z napływem setek tysięcy ludzi pochodzących z zupełnie odmiennych kontekstów kulturowych i religijnych. Migracja jest problemem etycznym i społecznym, a także wyzwaniem duszpasterskim dla Kościoła. Ten fakt powinien zachęcić wspólnotę chrześcijańską do refleksji i przedsięwzięcia dobrze przemyślanych i celowych działań. Nie możemy odkładać tych spraw na jutro.
Kościół zachęca wiernych to solidarności z uchodźcami. W pierwszym rzędzie należy podjąć długofalowe działania eliminujące przyczyny migracji. Wymaga to pewnego wysiłku. W tym celu konieczna jest większa współpraca międzynarodowa, aby rozwiązać konflikty powodujące rozlew krwi i zmniejszyć inne przyczyny skłaniające ludzi do porzucenia swojej ojczyzny. Konieczne są wysiłki ukierunkowane na promocję takich warunków, które pozwolą im na pozostanie w ojczyźnie albo – w przypadku gdy już ją opuścili – zachęcą do powrotu.
Pobierz pliki
Zasady cytowania