Wilhelm z Owernii (1180–1249) był jednym z pierwszych profesorów fali uniwersytetu w Paryżu, który zajął się greckimi, islamskimi i żydowskimi pismami filozoficznymi, które stały się dostępne w tłumaczeniu na łacinę. Był autorem obszernego dzieła, które nazywa Magisterium divinale (Nauczanie o Bogu). De universo (O wszechświecie), napisany w latach trzydziestych XII wieku, jest najbardziej filozoficznym traktatem Magisterium. Jedna krótka część (I, 3, 25-26) tego traktatu zawiera bardzo ważny temat filozoficzny – problem prawdy. Opierając się na doktrynie Awicenny, Wilhelm sformułował jedną z form klasycznej definicji prawdy. Jego zdaniem definicja ta wyraża istotę prawdy logicznej, która konstytuuje się w każdym stosunku między intelektem człowieka a rzeczami, jeśli intelekt jest adekwatny do jego przedmiotu. Prawda logiczna jest więc podstawą i właściwością prawdziwych sądów i twierdzeń o wszystkich rzeczach rzeczywistych, a nawet o tym, co naprawdę nie istnieje (rzeczy przyszłe, przeszłe, niebyty, przeczenia) i – w ogóle – o wszystkich człowiek może myśleć lub o wszystkim, co możliwe do myślenia. Wilhelm odrzuca doktrynę św. Augustyna, który nauczał, że każda prawda ma swoje źródło w Prawdzie Pierwszej utożsamianej z Bogiem Stwórcą wszechrzeczy i przygodnych intelektów. William argumentuje, że tylko faktycznie istniejące rzeczy są naprawdę istniejące, ponieważ są spowodowane przez Boga. Tak więc
tylko faktycznie istniejące rzeczy mogą być substratami prawdy, a więc podmiotami prawdziwych sądów i twierdzeń. Stwórca nie sprawia, że rzeczy istnieją w przeszłości, w przyszłości, ale jako istniejące w teraźniejszości. Co więcej, nie powoduje niebytów i zaprzeczeń. W konsekwencji William uznaje logiczną prawdę za jedyne uzasadnienie prawdziwego osądzania wszystkiego, co istnieje i nie istnieje. Zdaniem Stevena P. Marrone teoria prawdy Williama jest nową ideą na początku XIII wieku. Uważa on, że teoria Williama, jakkolwiek niekompletna, wyjaśnia, w jakim stopniu problem prawdy zależy od logiki, a nie od metafizyki, tak że można go radykalnie oddzielić od kwestii bytu i rozpatrywać niezależnie od kwestii dotyczącej stosunku umysłu i stworzeń do Bóg. W rzeczywistości, chociaż Wilhelm nadal mówił w kategoriach tradycyjnych, rozwiódł się z punktem widzenia ontologii i teologii naturalnej, znajdując rozwiązania w teoriach logiki i języka. Jednak podjęte w tym artykule badania zdają się wskazywać, że teoria prawdy Williama jest osadzona w kontekście metafizycznym. Co więcej, średniowieczna logika jest nauką o działaniu intelektu, który jest zdolnością człowieka. To nie jest logika w dwudziestowiecznym sensie. Nie wydaje się więc, aby Wilhelm zrezygnował z metafizyki na rzecz logiki. Jego teoria prawdy logicznej jest niedoskonała z powodu błędów metafizycznych. Główny błąd polega na tym, że prawdę logiczną, która urzeczywistnia się w stosunku intelektu do rzeczy, a więc jest jedną z prawd istniejących w bytach przygodnych, Wilhelm uważał za ostateczną i jedyną podstawę wszelkich prawdziwych sądów i twierdzeń, bez względu na jej zależność o Pierwszej Prawdzie. Rzeczywiście, prawda logiczna nie jest zdolna do prawdziwie niezależnego istnienia.
Pobierz pliki
Zasady cytowania